Kupując nowego smartfona często chcemy o niego jak najlepiej zadbać. Nabywamy ochronne etui wykonane z silikonu, a na ekran naklejamy szkło ochronne, bądź folię. Co jednak lepiej wybrać? Czy do zabezpieczenia wyświetlacza wystarczy zwykła folia ochronna, czy może jednak lepiej zainwestować w porządne szkło? I czym tak w zasadzie one się różnią?
Szkło czy folia – najważniejsze różnice
Przede wszystkim, szkło od folii różni się stopniem ochrony. Znacznie większa grubość oraz twardość sprawiają, że może ono wytrzymać poważniejsze uderzenia mechaniczne, a dodatkowo lepiej przejmuje energię kinetyczną zabezpieczając nasz ekran przed jej działaniem. Oczywiście wiąże się to także z zauważalnie wyższą ceną szkła. Dla wielu osób jest to naprawdę poważny argument.
Folia ochronna – brak rys i rozsądna cena
Na pierwszy rzut oka folię opisalibyśmy jako cienki, elastyczny materiał. Naklejając ją na ekran możemy w prosty sposób uchronić go przed zarysowaniami. Nie powinniśmy jednak oczekiwać zbyt wiele. Przeciętna grubość tego typu ochrony ekranu wynosi 0,15 mm. Jest to dość mało i raczej w żadnym przypadku nie stanowi realnej ochrony przed zbiciem wyświetlacza w momencie uderzenia.
Prawdę mówiąc folia ma raczej za zadanie sprawić, aby po jej zdjęciu nasz ekran nadal wyglądał jakbyśmy wyjęli urządzenie prosto z fabrycznego opakowania. Niezwykle ułatwia to chociażby poźniejszą odsprzedaż telefonu.
Ceny folii ochronnych są naprawdę niskie. Produkty nieznanych marek zakupione bezpośrednio z Chin możemy dostać już za około złotówkę. Jednak ze względu na mogące pojawić się problemy z dopasowaniem otworów (na aparat czy głośnik), działaniem dotyku czy nawet delikatną zmianą wyświetlanych kolorów, jest to rozwiązanie ryzykowne. Co prawda może zdarzyć się, że produkt będzie wolny od jakichkolwiek wad, jednak czekanie momentami nawet 60 dni na folię, która nie będzie nadawać się do użytku może poirytować.
Tańsze folie warto zakładać do starszych urządzeń, albo smartfonów, które prawdopodobnie w niedługim czasie będziemy chcieli sprzedać. W przeciwnym wypadku warto dołożyć kilka groszy i kupić markową folię od renomowanego producenta. Ceny takiej ochrony zależą w dużej mierze od naszego modelu telefonu (przykładowo folie przystosowane do zaokrąglonych ekranów są zauważalnie droższe) wynoszą jednak od około 12 do nawet 50 złotych w przypadku najlepszej jakości folii wykorzystujących najnowsze rozwiązania (montaż bez kleju czy samodzielna regeneracja).
Folia ochronna na tył
Coraz częściej w telefonach klasy premium, a nawet średniej stosuje się tylne panele obudowy wykonane ze szkła. Taki rozwój designu wymusił niejako na producentach komponentów ochronnych opracowanie folii, która ochroni przed zarysowaniem również drugą stronę smartfona. Oprócz funkcji chroniącej przed uszkodzeniami mechanicznymi (lepsze modele oferują niewielką absorpcję siły uderzenia) w ofercie folii na tył możemy znaleźć także produkty matowe, które w przeciwieństwie do błyszczących nie zbierają widocznych odcisków palców. Część modeli możemy nakleić także częściowo na boki naszego telefonu.
Montaż folii wymaga dokładności
Proces naklejania folii ochronnej na ekran (albo tylny panel) nie jest tak prosty jak mogłoby się wydawać. Zaczynamy go od jak najdokładniejszego wyczyszczenia ekranu smartfona. Nawet najmniejsze zanieczyszczenie może skutkować pojawianiem się pod powierzchnią folii niechcianych bąbelków powietrza. Następnie przykładamy folię do telefonu dbając o to, aby była odpowiednio dopasowana i usuwamy bąble przesuwając je do krawędzi folii.
Renomowani producenci często do szkła dorzucają specjalny zestaw montażowy, który może zawierać między innymi naklejki ułatwiające przytrzymanie folii w odpowiedniej pozycji, a także „narzędzie” do usuwania bąbli – odpowiednio wyprofilowany kawałek kartonu, bądź plastiku.
Szkło ochronne na ekran – najwyższy stopień ochrony
Jeśli chcemy zabezpieczyć nasz ekran w najlepszy możliwy sposób powinniśmy się zdecydować na szkło hartowane. Oprócz zdecydowanie większym wytrzymałości (twardość na poziomie 9H) i zdolności do absorpcji energii, odpowiednie szkło ochronne zapewni nam świetną ochronę przed rysami oraz niektórymi uderzeniami.
Nie przekłamuje ono także barw ani nie zmniejsza kątów widzenia co zdarza się w przypadku nawet najdroższych folii (oczywiście pomijając najgorsze szkła niewiadomego pochodzenia). Odpowiedniej jakości szkło nie będzie również przeszkadzać w użytkowaniu czytnika linii papilarnych wbudowanego w ekran, który możemy znaleźć w nowych smartfonach Samsunga czy Xiaomi.
Niestety zdarza się, że szkło nie współgra z wybranym przez nas etui ochronnym. Dochodzące do krawędzi szkło hartowane ze względu na swą grubość (0,3 mm) może się odklejać jeśli wybrany przez nas case nachodzi na ekran urządzenia.
Sporą różnicą między szkłem a folią jest również cena. Importowane z Chin szkła niskiej jakości to koszt jedynie 4 złotych, jednak tej samej klasy folia kosztuje blisko 4x mniej. Produkt wysokiej jakości od renomowanego producenta to wydatek rzędu od 25-30 złotych za najtańsze modele warte uwagi po nawet 100-120 złotych za szkła przeznaczone dla topowych smartfonów.
Szkło hartowane jest łatwiejsze w aplikacji
Nie ma tu oczywiście żadnej wielkiej filozofii. Podobnie jak w przypadku folii podstawą jest wyczyszczenie powierzchni ekranu. Jednak ze względu na sztywność, szkło możemy przyłożyć całą powierzchnią równocześnie do panelu, nie martwiąc się o to, że któryś fragment się odegnie, bądź źle przylepi.
Tak samo jak w przypadku folii ochronnych, szkła lepszej jakości mają dołączany do produktu zestaw montażowy.
Szkło ochronne na zaokrąglone krawędzie
Niestety szkła hartowane na ekran telefonu często mają problem z zabezpieczeniem zaokrąglonych krawędzi. I o ile dobrej jakości szkła typu 5D potrafią pokryć lekko zaoblone boki (często niestety zasłaniając ekran czarną ramką…), to w przypadku ekranów Edge od Samsunga czy wyświetlaczy z technologią Waterfall Screen sprawa jest znacznie cięższa. Jednak nie wszystko stracone.
Szkło UV na telefon
Jest to stosunkowo nowe rozwiązanie, które wykorzystuje jednak coraz większa liczba renomowanych firm produkujących akcesoria ochronne do smartfonów. Znajduje ono zastosowanie w przypadku ekranów z zaokrąglonymi krawędziami. Jego właściwości ochronne nie różnią się od tradycyjnego szkła hartowanego, jednak proces montażu wygląda zupełnie inaczej.
Klejenie szkła UV
Kupując porządne szkło klejone na UV, dostaniemy odpowiedni zestaw do jego montażu. Jeśli posiadamy wiedzę oraz umiejętności, możemy zamontować je samemu, w innym przypadku warto skorzystać z pomocy serwisu GSM, dla którego jest to rutyna.
Wszystko zaczyna się od umieszczenia telefonu w specjalnej ramce i zabezpieczenia otworów. Następnie urządzenie zalewamy specjalnym klejem i umieszczamy na nim szkło. Czekamy nie więcej niż dwie-trzy minuty aż substancja równomiernie rozleje się pod szkłem, po czym wstępnie utwardzamy ją światłem z prostej lampy UV (najczęściej dołączana do zestawu). Robimy to zaledwie chwilę, aby zaraz wyjąć telefon, usunąć niepotrzebny nadmiar kleju i ponownie utwardzić płyn – tym razem już ostatecznie.
Przy montażu tego rodzaju szkła trzeba poświęcić nieco więcej czasu i należy wykonać wszystko jak najbardziej precyzyjnie. Nie jedna osoba starająca się w pośpiechu założyć swoje pierwsze szkło UV (bez chociażby obejrzenia filmu jak to robić) musiała liczyć się chociażby z zalanym i utwardzonym głośnikiem do rozmów.
Szkło UV – najdroższe i najtrwalsze
Tego typu mocowanie na szkle sprawia, że nie odklei się ono od ekranu i jednocześnie zapewni świetne zabezpieczenie zaokrąglonych krawędzi. Wbrew pozorom usunięcie szkła nie jest wcale problematyczne o ile zrobimy to jak trzeba (w innym przypadku możemy męczyć się z pozostałymi na powierzchni ekranu klejem i fragmentami szkła). Jest to niestety rozwiązanie najmniej korzystne finansowo. Za najtańsze warte uwagi szkła musimy zapłacić około 50 złotych, a najlepsze dostępne na rynku potrafią kosztować ponad 200 złotych.
W chińskich sklepach internetowych możemy co prawda natknąć się na szkła UV kosztujące kilkanaście złotych, jednak lepiej trzymać się od takich rozwiązań z daleka.
Szkło hybrydowe czyli rozsądny kompromis
Ostatnią kategorią akcesoriów do ochrony ekranu są szkła hybrydowe. Jak sama nazwa wskazuje, stanowią one swoiste połączenie właściwości szkła hartowanego oraz folii ochronnej. Dzięki stosunkowo wysokiej, niewiele niższej niż w przypadku szkieł ochronnych twardości 7H oferują one wysoki poziom ochrony przed stłuczeniem, a także zarysowaniami. Jednocześnie hybryda jest wyczuwalnie cieńsza od standardowych szkieł, co w wielu przypadkach może być zaletą.
Niestety szkła hybrydowe nie oferują dodatkowej powłoki oleofobowej, która ułatwia czyszczenie i poprawia uczucie ślizgania palca po powierzchni.
Montaż szkła hybrydowego
Ze względu na sztywność szkła hybrydowego jest je równie łatwo zaaplikować jak tradycyjne szkło hartowane.
Niezależnie od tego, jaki rodzaj ochrony wybierzemy, będzie on stanowić rozsądniejsze rozwiązanie niż użytkowanie telefonu z „czystym ekranem”. Szkła na telefon ochronią szybkę przed potłuczeniem, a folie ochronne przed porysowaniem powierzchni wyświetlacza. W połączeniu z odpowiedniej klasy etui ochronnym sprawią one, że nasz smartfon dużo lepiej zniesie ciężkie warunki, jakie mogą go spotkać przy codziennym użytkowaniu. Dodatkowo pomogą utrzymać idealny stan wizualny urządzenia, co ma ogromne znaczenie w przypadku ewentualnej ceny sprzedaży używanego modelu.